Wydawałoby się, że o “Emigrantach” Sławomira Mrożka napisano może nie wszystko, ale wiele. Wiwisekcja sztuki dokonywana na różnych poziomach, w różnym czasie i przestrzeni. Ciągle Mrożek, wciąż ponadczasowy, a jednak inny.

8 października 2022 roku zobaczyliśmy podczas zajęć w naszej Polskiej Szkole, nowych “Emigrantów”. Uczniowe grup H i J, oraz rodzice, zapełnili po brzegi widownię.

Sztuka została wyreżyserowana przez panią Hannę Grosfeld-Budę, zaś aktorzy…

No właśnie aktorzy, a właściwie On i Ona, a nie jak do tej pory On i On. W sztuce Mrożka to dwóch mężczyzn, AA inteligent, XX robotnik. Tutaj, na scenie w Amsterdamie, Ona to mało skomplikowana i dość prostolinijna dziewczyna, grana przez Samantę Zwolennik, zaś On to typ intelektualisty. W tej roli zobaczyliśmy Patryka Bartoszewskiego.

Zanurzamy się w akcję, chłoniemy dialogi i odkrywamy że toż to sztuka o nas! Bo tak jak i nasi bohaterowie i my wyjechaliśmy z Ojczyzny. Różne drogi niosły nas na tą obca ziemię i podobni jak oni mierzymy się z niezrozumieniem, wyobcowaniem, nieczęsto biedą, tęsknotą czy depresją.

Mrożek wysyła panów AA i XX, w bliżej nieokreślone miejsce, za żelazna kurtyną, my spotykamy się z naszymi bohaterami w kraju Rembrandta i muszę powiedzieć, że jest to spotkanie udane, nienachalne, po prostu solidna dawka dobrego teatru.

A poniżej kilka słów z recenzji ucznia naszej szkoły Marcela: “Bardzo podobała mi się gra aktorów i ich stroje oraz muzyka. Najbardziej podobało mi się, że główna bohaterka była głośna, wesoła i szalona. Aktor, który grał drugiego bohatera był przeciwieństwem głównej bohaterki, spokojny, mądry, czytał dużo książek(…). Zakończenie bardzo mi się podobało, bo było wesołe.”

Nic dodać, nic ująć.